Chwila to my tak wougule jesteœmy razem czy co bo tak napisa³eœ ¿e nie wiem albo nie powinienem pisaÌ postów pó³ œpi¹cy
Ishi
- CoÂś jest nie tak.Sprawdzamy to??
Czekam na odpowiedŸ przyjació³
A jeÂżeli jestem sam to dalej ÂłaÂże po mieÂście

Ostatnio edytowany przez LeafPL (2010-12-23 21:03:05)

Jaho

*hmm kim sÂą ci jeÂźdÂźcy*
ChodzĂŞ po mieÂście i szukam informacji.

JesteÂście oddzielnie

Wszyscy jesteÂście tak zamaskowani Âże nie poznajecie siĂŞ....

JesteÂście wszyscy w tym samym miejscu, ale nie razem
Zebraliœcie siê g³ównym placu wioski
Jest tam wygÂłaszane ogÂłoszenie na temat nadchodzÂącego koĂąca Âświata
Dowiedzieliœcie siê ¿e 4 jeŸdŸcy Apokalipsy to:wojna,g³ód, choroba i œmierÌ
Wszyscy sÂą proszeni o opuszczenie wioski..., kraju, ale na dalszÂą metĂŞ i tak to nic nie da
Nagle na scenĂŞ wpada jeden z mieszkaĂącĂłw wioski i zabija "burmistrza" wioski
Widzicie Âże ma caÂłe czarne oczy
-TO ON !! ON JU¯ JEST POS£AÑCEM DIAB£A!! MIA£ CZARNE OCZY!!
Wybucha zamieszania 1/2 ludzi zebranych na placu zaczĂŞÂła siĂŞ wzajemnie atakowaĂŚ
Ka¿dy z Was ucieka do jakiegoœ budynku i z niego obserwuje ca³¹ sytuacje
Gdy ju¿ niemal wszystkie osoby bior¹ce udzia³ w walce zginê³y na placu boju pojawi³ siê jakiœ facet, szed³ powoli miêdzy zw³okami, obserwuj¹c ca³¹ okolicê
Gdy zamierzaliÂście coÂś zrobiĂŚ (kaÂżdy osobno) facet znikÂł
sytuacja uspokoiÂła siĂŞ wiĂŞc i wy oddaliliÂście siĂŞ od placu

Werox

PoszedÂłeÂś do najbliÂższej gospody, tam teÂż banowaÂły bĂłjki, siedziaÂłeÂś sobie cicho i piÂłeÂś , tak dÂługo aÂż w koĂącu Ci je rozlano..., wkurzyÂło Cie t, lecz w momencie kiedy chciaÂłeÂś wkroczyĂŚ do akcji do gospody wszedÂł jeden z czarnych jeÂźdÂźcĂłw...., zakapturzona postaĂŚ rozejrzaÂła siĂŞ po gospodzie (choĂŚ nie byÂło jej widaĂŚ oczu) i podeszÂła w TwojÂą stronĂŞ
TrzymaÂłeÂś kunai  w rĂŞku na wszelki wypadek
Zakapturzona postaĂŚ nic sobie nie robiÂła bĂłjek ktĂłre toczyÂły siĂŞ dookoÂła (wszystko dziaÂło sie tak jakby go to nie dotyczyÂło)
-Witaj Weroxie, uczniu samego Lucyfera...., ahh przepraszam, nie wiedziaÂłeÂś nawet o tym Âże byÂłeÂś uczniem samego diabÂła...
-hahahah wybuchÂł okropnym piskiem ktĂłry miaÂł przypominaĂŚ Âśmiech
Nic siĂŞ nie odzywaÂłeÂś
-mam wiadomoœÌ od Twojego mistrza dla Ciebie
nagle nawet nie zd¹¿y³eœ zareagowaÌ jak miecz zakapturzonej postaci wbi³ Ci siê w brzuch...
O dziwo nie leciaÂła Ci krew tylko czuÂłeÂś jak mroczna moc z miecz wsysa siĂŞ do Twojego ciaÂła
-Nasz Pan chce mieĂŚ z Ciebie wiĂŞkszy poÂżytek, a teraz Âżegnaj
Z³o¿ony na wpó³ le¿ysz na krzeœle.
Zakapturzona postaĂŚ wychodziÂła i na dowiedzenia pomachaÂł Ci rĂŞkÂą

Zapad³ zmrok..., póŸniej zasn¹³eœ
Obudzi³eœ siê na ³awce przed barem i nie wiedz¹c czemu bardzo chcia³eœ zabijaÌ..., pragn¹³eœ krwi..., krwi jeŸdŸca ....

Ishi

chodziÂłeÂś sobie po wiosce i nie bardzo myÂślaÂłeÂś o mieszkaĂącach, tylko o tym jak zdaĂŚ test.
W koĂącu zasiadÂłeÂś sobie na murku i obserwowaÂłeÂś okolicĂŞ
ZauwaÂżyÂłeÂś 3 jeÂźdÂźcĂłw ktĂłrzy zatrzymali siĂŞ na wprost od Ciebie jakieÂś 300 metrĂłw
Nie widziaÂłeÂś ich twarzy, ale czuÂłeÂś Âże siĂŞ w Ciebie wpatrujÂą.
WstaÂłeÂś i Âżeby ich wystraszyĂŚ zrobiÂłeÂś coÂś takiego:


JeÂźdÂźcy chyba osÂłupieli gdy jeden z Twoich piorunĂłw strzeliÂł tuÂż obok ich
CaÂła Twoja gÂłowa aÂż iskrzyÂła, lecz ku Twojemu zdumieniu, jeÂźdÂźcy rozkazali swoim koniom zawrĂłciĂŚ
Wystraszyli siĂŞ twej potĂŞgi. xd
UsiadÂłeÂś z powrotem na murku i nudziÂłeÂś siĂŞ.
Zacz¹³ padaÌ deszcz, by³ to dziwny deszcz bo pada³ tylko nad Tob¹
BÂłysnĂŞÂło siĂŞ przed TobÂą i z bÂłysku wyszÂła postaĂŚ
Nie poznajesz jej, ale widzisz Âże jest wrogo nastawiona.
-heh...., nie potrzebnie straszyÂłeÂś mych ludzi.
Facet wyglÂąda tak:

Ma na sobie pierÂścieĂą!
-teraz Cie zabijĂŞ, co na pewno zmotywuje Twojego kompana do zemsty...


Jaho & Akira

LataÂłeÂś sobie nad wioskÂą gdy znikÂąd pojawiÂły siĂŞ przed TobÂą jastrzĂŞbie
zatrzymaÂłeÂś siĂŞ aby pogadaĂŚ
-co jest? co wy tu robicie
-Uczniu Jaho, nadchodzi apokalipsa a Ty nie ukoĂączyÂłeÂś jeszcze treningu, na tym etapie przygotowaĂą nie jesteÂś w stanie powstrzymaĂŚ tego sam
-nie jestem sam! mam kompanĂłw!
-kompanĂłw!! jednego diabÂła?! jeden zaraz zginie?! tylko czÂłowiek z lodu jest w stanie nawiÂązaĂŚ walke z diabÂłem!

Nagle zauwaÂżyÂłeÂś z gĂłry Akira!
Akira ktĂłry walczyÂł  z 3 jeÂźdÂźcami sam
Zlatujesz szybko do niego i razem pokonujecie ich
Akira gdy zjeÂżdÂżaÂłeÂś do przeciwnikĂłw wyglÂądaÂłeÂś tak:

Jaho natomiast na Twojej klatce piersiowej pojawiÂł siĂŞ znak

Ma Cie on chroniĂŚ przed zÂłem

Ty i Akira rozmawialiÂście z jastrzĂŞbiami
Podczas tej rozmowy pojawiÂła siĂŞ takÂże krĂłlowa lodu
OkazaÂło siĂŞ Âże jastrzĂŞbie i krĂłlowa lodu to wielcy mistrzowie i sÂą krĂłlewskÂą ochronÂą NajwyÂższego
w skÂład tej ochrony wchodzi jeszcze czÂłowiek bÂłyskawica i kiedyÂś mistrz ognia, ktĂłry zostaÂł skazany na wieczne potĂŞpienie
ZostaliÂście powiadomieni o tym abyÂście pilnowali swoich kompanĂłw
Jaho, Akira przestaliÂście siĂŞ kryĂŚ swojÂą osobÂą i od teraz robicie wszystko razem


Nagle Werox, Jaho i Akira widzicie potĂŞÂżny wybuch jakieÂś 2km od was (Werox z drugiej strony to widzisz nie jesteÂście razem)

Gdy tam docieracie widzicie le¿¹cego Ishiego..., natomiast facet ktĂłry stoi nad nim,  jest przebity na wylot..., na wyrwane serce, przebity bok, wystajÂące poÂłamane Âżebra, mimo to dalej Âżyje jakby nic...
Ishi natomiast mocno krwawi i jest poparzony

Werox poznajesz od razu Jaho i Akira jesteœ z³y na to ¿e tu s¹, ale nie okazujesz tego..., natomiast bardzo chcesz zabiÌ przeciwnika i wzi¹Ì jego krew.
-ooo jest mĂłj kolega Werox, no chodÂź przyjacielu, chodÂź.... powiedziaÂł przeciwnik



C.D.N. moÂżecie odpisywac xD

Werox
-ARGH!!
Wybucham xD DookoÂła mnie robi siĂŞ ogniste wybuch "BUM!!", a ja sam stajĂŞ caÂły w pÂłomieniach.
-TY CWELU!!
Odpala z maksymalnÂą szybkoÂściÂą na kolesia, jakieÂś 5 metrĂłw od niego odbijam siĂŞ i piĂŞÂściÂą celujĂŞ mu w mordĂŞ.
Jak trafiĂŞ to od razu biegnĂŞ na niego i zaczynam go napierdalaĂŚ, nie zwracam na nic uwagi, tylko go napierdalam.
JeÂśli zaÂś nie trafiÂłem, to siĂŞ wkurzam xD Wypalam w kolesia ognieĂą z mordy, a potem biegnĂŞ na niego i go napierdalam, nie zwracajÂąc na nic uwagi xD

Akira

W momencie gdy Werox wybucha robiê lodow¹ tarczê aby zas³oniÌ siê przed ciep³em. Wytwarzam te¿ lodow¹ w³óczniê w prawej rêce.
Kiedy Werox rzuca siĂŞ na przeciwnika biegnĂŞ za nim Âżeby go osÂłaniaĂŚ.

Werox
***
-CO TO KURWA MA BYÆ?! JAK GO DORWÊ TO MU JAJA URWÊ!!
***
-Co siĂŞ tak na mnie kurwa patrzysz?!
*Nie moja wina, Âże jestem pomiotem diabÂła...*
***
Patrzenie na zgni³e cia³a i zjedzone sprawia mi przyjemnoœÌ... Mo¿e to za spraw¹ samego diab³a? Nie wiedz¹c dlaczego mi to nie przeszkadza, a w zasadzie czemu to jest przyjemne patrze siê po mieœcie.
-Fajny klimat...
JeÂśli prowadziÂłem furĂŞ, to daje ostro po heblach i wychodzĂŞ xD
JeÂśli nie prowadziÂłem to wyskakuje z jadÂącego rzĂŞcha xD
-POKA¯ SIÊ CWELU APOKALIPSY!!
StojĂŞ i patrzĂŞ czy i teÂż wysiadajÂą w miĂŞdzyczasie z nudĂłw zaczynam taĂączyĂŚ Crip Walk... xD

Akira

A ja sobie odpuszczĂŞ pisanie, co byÂło wczeÂśniej.

Werox wyskoczy³ z samochodu, i zacz¹³ siê drzeÌ.
-[i]Zawsze musisz siĂŞ tak zachowywaĂŚ? Nie lepiej opracowaĂŚ jakiÂś plan?[/]
*Pewnie zaraz zaczanÂą siĂŞ kÂłopoty. Nie mam zamiaru staĂŚ bezczynnie i nic nie robiĂŚ.*
WychodzĂŞ z samochodu, i od razu kierujĂŞ siĂŞ w miejsce osÂłoniĂŞte od sÂłoĂąca. JakiÂś domek najlepiej. Czekam tu na przeciwnika. ZakÂładam, Âże po tym co zrobiÂł Werox zaraz coÂś siĂŞ tu zjawi.