Ok wiêc zaczynam, kto chce to niech siê dopisuje.
Ca³a akcja zaczyna siê chwile po tym jak zostali¶cie przydzieleni do dru¿yn. Trafili¶cie do dru¿yny nr.4 Na razie Wasza dru¿yna sk³ada siê z dwóch cz³onków, a ¿eby¶cie nie mieli skojarzeñ members. Z upartego Weroxa i najwiêkszego lenia okolic Tori Akihito. Wasz by³y mistrz z akademii wskaza³ Wam budynek który znajdowa³ siê niemal w centrum miasta. Na jego ¶cianie znajdowa³ siê nr.4 Weszli¶cie do budynku. Gdy otworzyli¶cie drzwi, zobaczyli¶cie mnóstwo kurzu, s³oñce ¶wiec±ce z drzwi które otworzyli¶cie pada³y promienie które tylko podkre¶li³y jak dawno nikt tu nie zagl±da³. Grube warstwy kurzu i stare meble trochê Was zniechêci³y. Usiedli¶cie przy ma³ym stoliku (¶rodek wygl±da jak stary bar z ma³ymi stolikami, a na ¶rodku znajduje siê wielka lada) Nie rozmawiali¶cie za du¿o, gdy¿ s³abo siê znali¶cie ze szko³y. Byli¶cie tylko na tak zwane "cze¶æ". Po 20 minutach drzwi siê otworzy³y i w wej¶ciu pojawi³a siê wysoka osoba. Postaæ ta sta³a chwile w drzwiach po czym wesz³a i zamknê³a drzwi. -Cze¶æ, nazywam siê Ahani Namikaze -miejsce w którym siê znajdujemy obecnie to budynek siedziby dru¿yny 4. Dawno ju¿ nikt nie nale¿a³ do tej dru¿yny, ale teraz ten zaszczyt przypad³ Nam. Dosiad³ siê do Was. Mia³ chud± twarz, czerwone w³osy i to co Wam zaimponowa³o by³ nie¼le zbudowany. -Musimy zrobiæ tu porz±dek. -ok, ale do¶æ mojego mówienia. Przedstawcie siê i opowiedzcie mi co lubicie robiæ, czego nie lubicie. Jakie s± Wasze zainteresowania itp. Nie byli¶cie zbyt pewni siebie gdy¿ facet robi³ du¿e wra¿enie na Was. Wygl±da³ na osobê gro¼n±, a na dodatek by³ konkretny i nie mówi³ ogólnikowo. Wiedzieli¶cie z nauk ¿e takich osób nale¿y unikaæ, a jak ju¿ nie mo¿na unikn±æ kontaktu z nimi to trzeba byæ tak¿e konkretnym i mówiæ tylko to czego oni oczekuj±. -No ¶mia³o nie bójcie siê mnie. Czy¿by ten facet by³ inny?
|