--»

Evan · 2013-11-03 12:20:17

BĂŞdzie siĂŞ nazywaĂŚ tak, bo czemu nie. UznaÂłem teÂż, Âże po prostu wymyÂślĂŞ lub zmodyfikujĂŞ wasze historie, Âżeby byÂło ciekawiej i przyjemniej.

Jak pisaĂŚ umiecie, wiĂŞc nie bĂŞdĂŞ marnowaĂŚ linii tekstu.

Begin

The time has come. Po wielu latach treningĂłw, nauki i przygotowaĂą, udaÂło wam siĂŞ wreszcie dobrnÂąĂŚ do ukoĂączenia sÂłynnej Akademii Ninja w Konoha-gakure. Od dawna przygotowywaliÂście siĂŞ na ten dzieĂą, trenujÂąc kontrolĂŞ chakry i swoje umiejĂŞtnoÂści bojowe. I wreszcie to zaowocowaÂło - nadszedÂł dzieĂą egzaminu.
CaÂła wasza klasa wyglÂądaÂła na niezwykle poruszonÂą. Wszyscy rozmawiali ze sobÂą ze zdenerwowaniem pomieszanym z ekscytacjÂą, oczekujÂąc ich wezwania na test.
No, moÂże nie wszyscy.
O ile Kaitowi rĂłwnieÂż udzieliÂł siĂŞ entuzjazm caÂłej grupy - zresztÂą, nie jest to dziwne, jako Âże zawsze byÂł duszÂą towarzystwa, a przynajmniej od czasu gdy ludzie zaczĂŞli go akceptowaĂŚ pomimo jego tajemniczych, prÂąÂżkowanych oczu - tak samo jak Ishiemu, mÂłodemu, lecz juÂż niezwykle silnemu mÂłodzikowi, ktĂłry do niedawna nie miaÂł dobrego kontaktu ze znajomymi (byÂło to spowodowane jego ambicjami i porywczoÂściÂą - chciaÂł byĂŚ jednym z najsilniejszych fizycznie ninja, i podÂąÂżaÂł do tego celu po trupach, potrafiÂąc nawet uÂżyĂŚ swojego ÂżywioÂłu by pomĂłc sobie w zaatakowaniu tego ktĂłry stanÂąÂł przeciwko niemu lub chociaÂżby wyraziÂł dezaprobatĂŞ), lecz w rogu sali siedziaÂła samotna postaĂŚ, na ktĂłrÂą wiĂŞkszoÂśĂŚ ludzi nie zwracaÂła nawet uwagi. Jakby byÂł powietrzem. A byÂł to Toshiro Uchiha, jeden z nielicznych pozostaÂłych czÂłonkĂłw tego klanu - wÂłaÂściwie, to oprĂłcz niego zostaÂło tylko dwĂłch, obaj wygnani. ChÂłopak ten zawsze odznaczaÂł siĂŞ odsuwaniem siĂŞ od ludzi, a takÂże ulubieniem samotnoÂści i bycia niezawisÂłym. I wÂłaÂśnie ta aura tajemniczoÂści i chÂłodu sprawiaÂła, Âże nikt nie prĂłbowaÂł nawet z nim nawiÂązaĂŚ kontaktĂłw. MoÂże to i lepiej dla nich? Znany byÂł z tego, Âże potrafiÂł byĂŚ bardzo nieprzyjemny i cyniczny, a w walce nie obchodziÂł go sposĂłb zwyciĂŞstwa ani zasady. Ale cokolwiek o nim nie mĂłwiĂŚ - potrafiÂł siĂŞ kontrolowaĂŚ... zazwyczaj.
Przez salĂŞ zdenerwowanych studentĂłw wybuchÂł nagle ciepÂły Âśmiech. Nikt jednak nie zareagowaÂł, bo rozpoznali w tym Kaita Sarutobiego. Gdy byÂł dzieckiem, wychowywaÂł siĂŞ u wujostwa. Jednak z powodu tajemniczej przypadÂłoÂści genetycznej zaczÂąÂł w zastraszajÂącym tempie traciĂŚ wzrok, co mogÂło zawaÂżyĂŚ nad jego ambicjami zostania potĂŞÂżnym ninja. PodjĂŞto desperackie kroki, z ktĂłrych ostatecznym byÂło przeszczepienie gaÂłek ocznych. Uznano, Âże - dziĂŞki bogactwu wujka chÂłopaka, ktĂłry byÂł jednym z najlepszych jouninĂłw - dobrym pomysÂłem bĂŞdzie przeszczep oczu kogoÂś z klanu Uchiha. Gdy jednak to nastÂąpiÂło, staÂła siĂŞ niezwykÂła i niespodziewana rzecz - Sharingan zmieniÂł barwĂŞ na szary, a na oczach pojawiÂły siĂŞ prÂąÂżki. ByÂło to na tyle niecodzienne i niepokojÂące, Âże chÂłopak co prawda mĂłgÂł kontynuowaĂŚ naukĂŞ, ale tylko pod okiem lekarzy. Na szczĂŞÂście odnalazÂł siĂŞ w Akademii i zdoÂłaÂł znaleÂźĂŚ kompanĂłw.
Tym, ktĂłry go rozbawiÂł, byÂł Ishi. MÂłody chÂłopak pochodziÂł z doÂśĂŚ biednej rodziny rzemieÂślniczej, jednak dziĂŞki jemu niezwykÂłemu talentowi fizycznemu zostaÂł przyjĂŞty do Akademii. Nie byÂł co prawda tak utalentowany w kontrolowaniu umysÂłĂłw i korzystaniu z chakry, lecz nadrabiaÂł tĂŞÂżyznÂą fizycznÂą, uporem i niezÂłomnoÂściÂą. ZyskaÂł on spory szacunek pomimo niedoborĂłw niektĂłrych umiejĂŞtnoÂści, a na dodatek wyrĂłÂżniaÂł siĂŞ rĂłwnieÂż dobrymi wynikami w nauce. Co prawda nie przebijaÂł czÂłonka klanu Uchiha, lecz byÂło to i tak osiÂągniĂŞcie ponadprzeciĂŞtne. Teraz, gdy nadszedÂł dzieĂą egzaminacji, nie miaÂł siĂŞ czego obawiaĂŚ, jako Âże wobec niego postanowiono uÂżyĂŚ zmodyfikowanego testu, jaki przechodzili inni jego typu.

- Kurde, nie mogĂŞ siĂŞ doczekaĂŚ! To bĂŞdzie niesamowite przeÂżycie! I w koĂącu bĂŞdziemy ninja! - Kaito byÂł niezwykle podjarany, nawet jak na niego.
- UwaÂżaj, bo moÂże byĂŚ tylko gorzej. Zawsze moÂżesz oblaĂŚ. - Ishi prĂłbowaÂł ostudziĂŚ jego emocje. Niestety, bezskutecznie.
- Ja, oblaĂŚ? Nie ma szans! Dam sobie radĂŞ spokojnie!
- Zobaczymy. ZresztÂą, dowiemy siĂŞ jeszcze dzisiaj.

Gong. Czas zaczÂąĂŚ egzamin pisemny. Wszyscy pochylili siĂŞ nad kartkami, podczas gdy waszÂą pracĂŞ nadzorowaÂł Ebisu-sensei, uczÂący osobiÂście mÂłodego wnuka trzeciego Hokage.

PĂłÂźniej

- 48%?! Tylko 48?!
Korytarzem niĂłsÂł siĂŞ wÂściekÂły gÂłos Kaita, ktĂłry ledwo zdoÂłaÂł zdaĂŚ wszystkie egzaminy. Nigdy siĂŞ nie wyrĂłÂżniaÂł wynikami.
- MĂłwiÂłem. ZdaÂłeÂś Âłutem szczĂŞÂścia. - Ishi, trzymajÂący swĂłj egzamin z cyfrÂą 89%, uÂśmiechaÂł siĂŞ drwiÂąco, patrzÂąc na kolegĂŞ.
KtoÂś potrÂąciÂł was ramieniem, wypuszczajÂąc przy okazji swojÂą pracĂŞ. ByÂł to Toshiro, ktĂłry tylko zlustrowaÂł was chÂłodno i podniĂłsÂł swĂłj arkusz. ZdÂąÂżyliÂście zauwaÂżyĂŚ na nim zakreÂślone czerwonÂą kreskÂą 100%.
Nagle z gÂłoÂśnikĂłw wydobyÂł siĂŞ komunikat.
-Wszyscy studenci rocznika, spotkanie ogĂłÂłu za trzy godziny. Zostaniecie przydzieleni go druÂżyn oraz otrzymacie wtedy swoje opaski.

Wszyscy macie trzy godziny. Co robicie?

Rinage · 2013-11-03 12:31:50

Kaito

-kurde, szkoda Âże tylko 48 %, no ale nic. Ishi, idziemy coÂś wszamaĂŚ?

Czy siĂŞ zgodzi czy nie. IdĂŞ

Ostatnio edytowany przez Rinage (2013-11-03 12:33:17)

LeafPL · 2013-11-03 13:06:47

Ishi
-Hah jeszcze czego
I odchodzĂŞ ÂśmiejÂąc siĂŞ
A przez czas wolny rozgrzewka i ĂŚwiczenia robie

Stuart · 2013-11-03 21:47:53

Toshiro
*Co za baran, jak moÂżna byÂło ledwo co zdaĂŚ z tak prostego testu. Mam tylko nadziejĂŞ, Âże nie trafie z nim do druÂżyny.
WychodzĂŞ z wzrokiem spuszczonym w dĂłÂł i idĂŞ w odludne miejsce kolo rzeczki i puszczam sobie kaczki.

Evan · 2013-11-03 22:21:09

Alles

Po trzech godzinach bÂłogiego lenistwa (w przypadku Kaito), treningu (Ishi) bÂądÂź rozmyÂślania na Âłonie natury (Toshiro) w koĂącu ruszyliÂście w stronĂŞ Akademii. Wszyscy pozostali juÂż byli na miejscu.
Pierwszy wkroczyÂł Toshiro i ponownie zasiadÂł na swoim nieco oddalonym miejscu, przyglÂądajÂąc siĂŞ sytuacji.
NastĂŞpny byÂł Ishi, ktĂłry wszedÂł w miarĂŞ spokojnie i zajÂąÂł swoje miejsce.
Ostatni byÂł Kaito, ktĂłry wÂłaÂściwie wÂładowaÂł siĂŞ z caÂłej siÂły do pomieszczenia, nieomal wywaÂżajÂąc drzwi. Sala wybuchnĂŞÂła Âśmiechem, ktĂłremu przewodziÂł sam Sarutobi. A trwaÂł, dopĂłki Toshiro nie rzuciÂł w jego kierunku kawaÂłkiem kredy, ktĂłry uderzyÂł centralnie miĂŞdzy oczy chÂłopaka. Zanim jednak doszÂło do pyskĂłwki, do Âśrodka wkroczyÂł Ebisu.
- Witam was, mÂłodzi Studenci. GratulujĂŞ ukoĂączenia Akademii Ninja. Teraz zaczyna siĂŞ wasza wielka wĂŞdrĂłwka, ktĂłra jednak wymaga ogromnej odpowiedzialnoÂści...
Niemal wszyscy zasnĂŞli w poÂłowie pĂłÂłgodzinnego wywodu starszego chuunina. Jedynie Toshiro zachowaÂł przytomnoÂśĂŚ, jednak nawet on rozumiaÂł tylko piÂąte przez dziesiÂąte.
Nagle Ebisu uderzyÂł ksiÂąÂżkÂą w biurko, budzÂąc wszystkich.
-Dobrze! Czas na przydzielenie was do druÂżyn. KaÂżdy z was dostanie opaskĂŞ przy wyjÂściu z sali.
Przez kilka minut wymieniaÂł nastĂŞpne druÂżyny (a ten rocznik byÂł niezwykle liczny - prawie 200 studentĂłw!). Wreszcie nadeszÂło:
-DruÂżyna #66: Toshiro Uchiha, Ishi Kirigaya i Kaito Sarutobi. Spotkacie siĂŞ ze swoim sensei jutro o 10 rano na dachu paÂłacu Hokage.
DostaliÂście swoje opaski i opuÂściliÂście salĂŞ.

Macie caÂłÂą resztĂŞ dnia i jutrzejszy poranek. Co robicie?

Rinage · 2013-11-03 22:27:35

Kaito

*yaaay, zostaÂłem geninem, mam druÂżynĂŞ! nie mogĂŞ doczekaĂŚ siĂŞ jutrzejszego dnia!*

Z dumÂą zawiÂązuje opaskĂŞ na czole i idĂŞ znowu coÂś wszamaĂŚ. Po sytym obiedzie idĂŞ do lasu i trenujĂŞ troche rzucanie kunaiami oraz walkĂŞ wrĂŞcz. Po skoĂączonym treningu wracam do chaÂłupki. PrzeglÂądam siĂŞ w lustrze i zastanawiam siĂŞ nad swoimi oczami.
*Dlaczego one tak wyglÂądajÂą? jakÂą majÂą moc?*
Po czym biorĂŞ prysznic i kÂładĂŞ siĂŞ spaĂŚ
-Jutro dam z siebie wszystko!

Po przebudzeniu idĂŞ we wskazane miejsce...

LeafPL · 2013-11-04 00:42:53

Ishi
*No nie miaÂło mi kogo wylosowaĂŚ , no ale przynajmniej ten z uchiha jest to bĂŞdzie z kim powalczyĂŚ*
BiorĂŞ opaskĂŞ i do wieczora trenuje a nastĂŞpnego dnia idĂŞ by byĂŚ na tÂą 10:00 na miejscu spotkania

Stuart · 2013-11-04 18:41:25

Toshiro
*No po prostu wiedzialem, ze bede w grupie z tym blaznem... no nic trzeba to bedzie jakos przezyc, ale chyba gorzej nie moglem trafic. Pewnie przez neigo nasz sensei bedzie nas traktowal jak bande dzieciakow nic nie umiejacych, trzeba mu bedzie pokazac na co mnie stac.
Zakladam opaske na czolo i wychodze nie okazujac wiekszych emocji. Mijam bande dzieciakow cieszacych sie i gratulujacych sobie nawzajem ukonczenia egzaminu. Ide w las i trenuje rzucajac shurikeny do drzewa a przy okazji liczac podczasz rzutu ilosc ptakow ktore odlecialy(trening spostrzegawczosci) jak sie sciemnia to ide do domu, jem kolacje, myje sie i ide spac.

Evan · 2013-11-05 21:20:43

Wszyscy

Po odpowiednim odpoczynku wszyscy czujecie siĂŞ wypoczĂŞci i peÂłni siÂł, aczkolwiek z chĂŞciami nieco rĂłÂżnie - Kaito jest zupeÂłnie podjarany nadchodzÂącym dniem, Ishi czuÂł chĂŞĂŚ pĂłjÂścia na ten trening tylko dziĂŞki myÂśli, Âże bĂŞdzie moÂżna potrenowaĂŚ, a Toshiro w ogĂłle nie czuÂł ochoty, by gdziekolwiek siĂŞ wybieraĂŚ. No, ale polecenia to polecenia, wiĂŞc nie ma co siĂŞ sprzeciwiaĂŚ.
OkazaÂło siĂŞ, Âże tak wyszliÂście z domĂłw, Âże spotkaliÂście siĂŞ w korytarzu, niedaleko sali konferencyjnej. Przy tablicy na Âścianie staÂł jeden, samotny mĂŞÂżczyzna, ktĂłry po chwili spojrzaÂł w waszÂą stronĂŞ. WyglÂądaÂł mniej wiĂŞcej tak:

-O, czyÂżby druÂżyna #66? Znakomicie. SÂłyszaÂłem o tym, Âże macie siĂŞ zebraĂŚ na dachu paÂłacu, czy tak? ZaprowadzĂŞ was. I tak nawiasem, jestem Raien Akahoshi.
WzruszyliÂście ramionami i ruszyliÂście za mĂŞÂżczyznÂą. ByliÂście w paÂłacu Hokage, wiĂŞc i tak nic wam nie groziÂło. Kaito jak zwykle byÂł napalony na wszystko i czekaÂł na nadchodzÂące chwile, Ishi bez emocji szedÂł za mĂŞÂżczyznÂą, a Toshiro tylko raz na jakiÂś czas rzucaÂł znudzone spojrzenie temu pierwszemu, ktĂłry rozglÂądaÂł siĂŞ wokĂłÂł swoimi dziwnymi, prÂąÂżkowanymi oczyma.
Kilka minut pĂłÂźniej staliÂście juÂż na dachu paÂłacu. Raien odwrĂłciÂł siĂŞ i spojrzaÂł na was, opierajÂąc siĂŞ o barierkĂŞ i wyciÂągajÂąc papierosa, ktĂłrego odpaliÂł leniwym ruchem dÂłoni z zapalniczkÂą.

-No dobra, a teraz na powaÂżnie. ZostaÂłem przydzielony do prowadzenia waszej druÂżyny, jako Âże akurat niedawno skoĂączyÂłem prowadzenie poprzedniej grupy. MoÂżecie mi mĂłwiĂŚ po imieniu albo tytuÂłem, jak kto woli. CĂłÂż, pewnie powinienem powiedzieĂŚ coÂś o sobie...
ZaciÂągnÂąÂł siĂŞ powoli dymem.
-Jestem Raien Akahoshi, Jounin Konohagakure no Sato, lat 24. W sumie i tak cokolwiek o sobie powiem, i tak nie bĂŞdzie was to obchodziĂŚ... zresztÂą, niewaÂżne. JeÂżeli mogĂŞ was poprosiĂŚ o przedstawienie siĂŞ i powiedzenie czegoÂś o sobie, byÂłbym kontent. I jeÂżeli chcecie czegoÂś siĂŞ ode mnie dowiedzieĂŚ, pytajcie.
Ponownie zaciÂągnÂąÂł siĂŞ dymem, uÂśmiechajÂąc siĂŞ lekko. GoÂśĂŚ wyglÂądaÂł tajemniczo, ale na swĂłj sposĂłb sympatycznie.

Rinage · 2013-11-05 21:43:19

Kaito

StojÂąc chwilĂŞ przyglÂądam siĂŞ scenie.

-Jestem Kaito Sarutobi. InteresujĂŞ siĂŞ wszelkimi technikami nin jutsu, oraz graniem na gitarze! mam nadziejĂŞ Âże nauczymy sie od Ciebie dobrych technik! ja jestem gotĂłw caÂłkowicie!, nie mogĂŞ siĂŞ doczekaĂŚ!

Po czym czekam na reakcjĂŞ

Ostatnio edytowany przez Rinage (2013-11-05 21:44:34)

Stuart · 2013-11-05 22:34:33

Toshiro
*Hmm wyglada na silnego, miejmy nadzieje, Âże pozory nie mylÂą.
- Jestem Toshiro Uchiha, jeden z 3 ostatnich przedstawicieli tego klanu. Moim celem jest stanie sie rownie poteznymi jak oni. Chcialbym sie dowiedziec jaka masz range i czy uczestniczyles w jakichs naprawde niebezpieczych misjach

LeafPL · 2013-11-06 02:52:33

Ishi
-No to ja jestem Ishi Kirigaya, i moim celem jest staĂŚ siĂŞ jednym z najsilniejszych fizycznie ninja

Evan · 2013-11-06 21:17:33

Wszyscy

Raien tylko powoli pokiwaÂł gÂłowÂą i uÂśmiechnÂąÂł siĂŞ delikatnie.
-Dobra. MiÂło mi was poznaĂŚ, w takim razie. Co prawda byÂło to doÂśĂŚ lakoniczne powitanie, ale moÂże z czasem poznamy siĂŞ lepiej, jak i tak jesteÂśmy na siebie skazani. A co do twojego pytania...
W tym momencie zwrĂłciÂł gÂłowĂŞ w kierunku Toshiro.
-Jak juÂż wspominaÂłem, jestem Jouninem, zostaÂłem nim piĂŞĂŚ lat temu w wieku lat diĂŞtnastu. A co do misji? CĂłÂż, szczegĂłÂłĂłw nie mogĂŞ zdradziĂŚ, jako Âże wiĂŞkszoÂśĂŚ to tajemnica zawodowa, ale niech ci wystarczy informacja, Âże zaliczyÂłem 180 misji klasy A i 14 misji klasy S, a przynajmniej tak mi mĂłwili jakiÂś czas temu statystycy z paÂłacu. - Jak na zÂłoÂśĂŚ, zbyÂł swoje sÂłowa wzruszeniem ramion. - ZresztÂą, czy to istotne? To tylko cyferki w Âżyciorysie. WaÂżniejsze jest to, co trwa teraz i co nas czeka.
UÂśmiechnÂąÂł siĂŞ lekko, gaszÂąc przy okazji papierosa na niewielkim sÂłupku. W tym momencie wydawaÂł siĂŞ byĂŚ zupeÂłnie normalnym czÂłowiekiem, mimo Âże jego wypowiedÂź sugerowaÂła, Âże do normalnoÂści mu daleko.
-Dobra! To teraz wypadaÂłoby zaplanowaĂŚ najbliÂższe dni, nie? - pstryknÂąÂł palcami, wyciÂągajÂąc zarazem niewielki notes. - PrzydadzÂą mi siĂŞ jakieÂś pomysÂły. Co byÂście chcieli zrobiĂŚ? Trening bojowy, survival, szkolenie fizyczne, moÂże jakaÂś misja D lub dwie? KaÂżdy pomysÂł jest dobry...
W tym momencie obok niego pojawiÂł siĂŞ nietypowy mĂŞÂżczyzna, wyglÂądajÂący tak:

-Hm? O, witaj, Kōen. W czym mogĂŞ pomĂłc? - zwrĂłciÂł siĂŞ do niego wasz nowy mistrz.
-Mnie w niczym, na dÂłuÂższÂą metĂŞ, poza tym Âże wciÂąÂż wisisz mi gurdĂŞ sake. - Przybysz zaÂśmiaÂł siĂŞ ciepÂło, a Raien zawtĂłrowaÂł. - WÂłaÂściwie, to chodzi o coÂś innego. DostaÂłeÂś przydziaÂł jeszcze czwartego chÂłopaka.
Tu poklepaÂł po ramieniu wysokiego chÂłopaka o dÂługich wÂłosach i fioletowych oczach, ktĂłry pojawiÂł siĂŞ obok niego. ZdawaÂł siĂŞ on nieco skoÂłowany, ale wyglÂądaÂł na zdolnego i silnego.
-Nazywa siĂŞ Yoshihide, i sÂłyszaÂłem Âże ma spory talent do ninjutsu. Zobaczymy, co ci siĂŞ uda z niego wykrzesaĂŚ.
-Mam nadziejĂŞ, Âże jak najwiĂŞcej. ZresztÂą, znasz mnie.
Obaj ponownie siĂŞ zaÂśmiali, po czym Kōen odwrĂłciÂł siĂŞ i zniknÂąÂł.
-No dobra, no to kontynuujÂąc. W takim razie chciaÂłbym usÂłyszeĂŚ wasze propozycje zajĂŞcia czasu. I zarazem, Yoshihide, chciaÂłbym czegoÂś siĂŞ o tobie dowiedzieĂŚ. Powiedz coÂś o sobie.
Sensei spojrzaÂł wesoÂło na nowoprzybyÂłego, caÂły czas trzymajÂąc wyjĂŞty wczeÂśniej notes.

Sulladan · 2013-11-06 21:57:40

Yoshihide
- WÂłaÂściwie to ledwo was znam i nie chce sie dzieliĂŚ historia mojego dziecinstwa z WAMI. WaÂżne jest, Âże od tego momentu jestem czÂłonkiem druÂżyny 66 i mam nadzieje , Âże PODCZAS MISJI bĂŞdziemy sie dogadywali.

*Ten Ishi to jakiÂś pĂłÂłmĂłzg, ale wyglÂąda na silnego; Kaito ma inne oczy ode mnie - mimo, Âże sÂą rzadkiego koloru fioletowego, czyli takie jak moje , to i tak siĂŞ ich boje; Ale ten Uchicha... z tego co odczuwam , to w przyszÂłoÂści mogÂą byĂŚ z nim problemy. Oby nie natrafiÂł na niego tak ciĂŞÂżki los jak na Itachiego.

- W sumie wedÂług mnie najlepszym rozwiÂązaniem bĂŞdzie zrobienie wspĂłlnej misji. Mimo , Âże nie lubie kontaktĂłw z ludÂźmi , to i tak to bĂŞdzie dobry sposĂłb na integracje. ChiaÂłbym spytaĂŚ was o wasze naruty chakry. Ja posÂługuje sie Raitonem. Tak wiĂŞc opowiedzcie mi nieco o sobie.

LeafPL · 2013-11-07 02:07:38

Ishi
*O boÂże nie mieli kogo nam daĂŚ, ehh czyli wart mojej uwagi jest dalej tylko uchiha*
-Mi tam pasi misja jeÂżeli nie polega na zbieraniu Âśmieci czy podlewaniu ogrĂłdka.
Odpowiadam na pytania sensei i czekam na co siĂŞ zdecyduje

OgĹoszenie

#1 2013-11-03 12:20:17

Konoha #66

#2 2013-11-03 12:31:50

Re: Konoha #66

#3 2013-11-03 13:06:47

Re: Konoha #66

#4 2013-11-03 21:47:53

Re: Konoha #66

#5 2013-11-03 22:21:09

Re: Konoha #66

#6 2013-11-03 22:27:35

Re: Konoha #66

#7 2013-11-04 00:42:53

Re: Konoha #66

#8 2013-11-04 18:41:25

Re: Konoha #66

#9 2013-11-05 21:20:43

Re: Konoha #66

#10 2013-11-05 21:43:19

Re: Konoha #66

#11 2013-11-05 22:34:33

Re: Konoha #66

#12 2013-11-06 02:52:33

Re: Konoha #66

#13 2013-11-06 21:17:33

Re: Konoha #66

#14 2013-11-06 21:57:40

Re: Konoha #66

#15 2013-11-07 02:07:38

Re: Konoha #66

Stopka forum

OgĹoszenie

#1 2013-11-03 12:20:17

Konoha #66

#2 2013-11-03 12:31:50

Re: Konoha #66

#3 2013-11-03 13:06:47

Re: Konoha #66

#4 2013-11-03 21:47:53

Re: Konoha #66

#5 2013-11-03 22:21:09

Re: Konoha #66

#6 2013-11-03 22:27:35

Re: Konoha #66

#7 2013-11-04 00:42:53

Re: Konoha #66

#8 2013-11-04 18:41:25

Re: Konoha #66

#9 2013-11-05 21:20:43

Re: Konoha #66

#10 2013-11-05 21:43:19

Re: Konoha #66

#11 2013-11-05 22:34:33

Re: Konoha #66

#12 2013-11-06 02:52:33

Re: Konoha #66

#13 2013-11-06 21:17:33

Re: Konoha #66

#14 2013-11-06 21:57:40

Re: Konoha #66

#15 2013-11-07 02:07:38

Re: Konoha #66

Stopka forum

OgĹoszenie