Ahani - 2011-09-18 18:33:33

Ok, zasady takie jak w każdej innej sesji, a więc zaczynamy

Jest poniedziałkowy poranek, właśnie wybiła godzina 9
Na dworze słońce już oświetla pomieszczenia
Wy zaś siedzicie na jednej z ostatnich lekcji w akademii, zajęcia standardowo prowadzi Akinori-sensei
Znacie się i to dość dobrze, spędziliście razem już 3 lata
Wypadło teraz tak że każdy z Was siedzi w miarę blisko siebie
Sen-sei tłumaczy właśnie o teorii tworzenia bunshinow co Was bardzo nudzi.
Wasza grupa na sali liczy około 50 osób, podział na chłopców i dziewczęta jest mniej więcej taki sam.
Oczywiście każdy z Was wielki buntownik i leniuch do nauki
Nagle sensei pyta Jaho o to co przed chwilą mówił na temat bunshinow, Jaho zaczął ziewać i
-eeeeeeeeeeeee, no to mówił Pan że ...., dzięki bunsinow można stworzyć sobie sztuczną koleżankę ?:D xD
JEB
Książka wylądowała na głowie Jaho który zatoczył się do tyłu
-za co?!
-BŁĘDNA ODPOWIEDZ!!
-Stuart co mówiłem?!
-eeeeeeeeeeee, fajnie Jaho dostał tą książką co nie? Ma Pan cela :D
JEB
Stuart dostał kredą
Na czole został tylko ślad białej kredy
-Ishi może Ty wie....
Ishi już się chowa pod stół
-CZY KTOKOLWIEK MNIE SŁUCHAŁ!!!
-Mówił Pan że bunshin jest złudzeniem, nie jest materialnym ciałem, to jest znacząca różnica która różni zwykłą technikę Bunshin no Jutsu od Kage Bunshin no Jutsu
-PIĘKNIE MAKA!! CHOCIAŻ TY.

Minęło jeszcze kilkanaście minut i zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec zajęć
Następne zajęcia odbywały się na dworze, trenowaliście rzucanie kunaiow itp. itd. i był koniec zajęć

Część z Was się rozeszła, druga część została i trenowała do egzaminu

Tak mijały dni do samego egzaminu
oczywiście po zajęciach w akademii chodziliście razem do różnych salonów gier żeby się odstresować i uszczuplić portfele rodziców

No co tu wiele pisać zachowujecie się jak typowe dzieciaki
Każdy z Was ma skrywaną miłość, ale o tym za wcześnie
-Ishi imbecylu do potęgi 10!! przez Ciebie przegrałem z Stuartem!! żali się Jaho
-To nie moja wina!! ripostuje Ishi, po prostu jesteś cienki jak dupa węża!!
-CO powiedziałeś!?!
-TO co słyszałeś głąbie!!
-Nie mów do mnie tak! idioto

Już sobie skaczą koguty do gardłem kiedy nagle
JEEEEB
obaj dostaliście z pięści od Maki
-ciszej..., najgłośniej krzycą najsłabsze psy.... powiedziała Maka i poszła...chyba do domu choć ciul ją tam wie 

-głupia suka mówi pod nosem Jaho
-ciszej syknął Stuart jeszcze usłyszy...


*********

Przyszedł czas egzaminu
-eee teraz Maka
Wystąpiła do przodu
-Proszę zrób Bushina i jeśli potrafisz niech przybierze On formę hmmmmm Jaho jeśli dasz rade...
Maka spojrzała na sen-seia takim wzrokiem że ten mało nie zmienił zdania
Oczywiście Maka zdała tak jak i cała reszta

Po gratulacjach od wszystkich ciot przyszedł czas na wybieranie do drużyn, przypadkowo wszyscy trafiliście do jednej drużyny

Sen-sei dał Wam karteczkę o godzinie i dacie spotkania
Jutro o godzinie 11 w restauracji ramen
Nie macie zdania na temat drużyn do których trafiliście, żałujecie tylko że tak mało dziewczyn jest u Was ;/
Siedzicie w zarezerwowanej loży, kelner przynosił Wam już posiłki
Po 5 minut spóźnienia pojawia się chyba Wasz nowy Sen-sei
-Witajcie, wybaczcie spóźnienie, ale.... ehhh nie ważne
-w każdym razie jestem Ahani, będę Waszym opiekunem tak długo aż uznam że jesteście w stanie dowodzić własnymi drużynami
-Jedzcie, jedzcie mam nadzieje że smakuje, jak się najecie opowiedzcie coś o osobie.
-Facet jest wysoki ale bez przesady, ma około 180cm, szczupły, czarne włosy



PS. sory ze tak nagle skonczylem post ale musialem nagle schodzic z kompa nastepnmy bedzie lepszy

www.shamanking2.pun.pl www.sushmitasen.pun.pl www.dbots.pun.pl www.gadulstwo.pun.pl www.shinobizycie.pun.pl